Jednak w wielu firmach, zarówno amerykańskich, ale także europejskich, szefowie „poświęcają” swoich ludzi – zwalniają ich z pracy, ponieważ firma boryka się np. z problemami finansowymi lub pracownikom nie udaje się zrealizować wyznaczonych celów. Wielu przełożonych, pomimo swojego wysokiego stanowiska w firmie, nie jest postrzeganych jako prawdziwi przywódcy – liderzy. Pracownicy słuchają takich szefów jedynie dlatego, że im podlegają. Takie przywództwo nie implikuje pełnego zaangażowania ludzi, ich energii, czasu i zasobów.
Dlatego wiele zatrudnionych osób przepełnionych jest obawą, złością czy też brakiem zaufania w stosunku do swoich przełożonych, którzy naruszają podstawową zasadę przywództwa. Pozbywają się swoich ludzi tylko po to, żeby „ratować liczby” – poprawić wyniki finansowe firmy i samemu zachować stanowisko oraz uposażenie.
Charlie Kim, prezes i założyciel nowojorskiej firmy IT Next Jump, przyjął odmienną do wszystkich strategię, podobną właśnie do tej, którą stosuje się w dobrej rodzinie. Wprowadził regułę dożywotniego zatrudnienia. Raz przyjęty do pracy pracownik, nigdy nie zostanie zwolniony przez jego firmę z powodu problemów z wydajnością w pracy lub jakiegokolwiek innego, wynikającego z niewłaściwego postępowania pracownika. W przypadku problemów podwładny otrzymuje wsparcie, niezbędne szkolenia i czas na poprawę. Podobnie postępują rodzice. W przypadku, gdy dziecko swoim zachowaniem spowoduje np. problemy finansowe rodziny – nie pozbywają się go przecież, lecz tłumaczą, wychowują, dają kolejne szanse na poprawę.